Discussion:
Jak ja nie lubie ksiazek
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
2late
2016-01-04 20:23:36 UTC
Permalink
... papierowych.
Ale ostatnio musialem kupic dwie, bo niestety nie ma wersji elektronicznej.
Czytanie idzie mi jak krew z nosa, bo kto by tam pamietal zeby cegle ze
soba zabrac do pracy wlasnie wtedy, kiedy bede mial ochote poczytac.
Jestem gotowy pociac te ksiazki, zeskanowac i przekonwertowac do ebooka.
Mam Kindle'a.
Mozecie polecic jakis program OCR ktory poradzi sobie z poprawnym
odczytaniem jezyka polskiego, zasugerowac rozdzielczosc skanowania i
podpowiedziec najefektywniejszy program do skonwertowania do MOBI? Moglbym
oczywiscie poprobowac kazdego ale bazujac na dotychczasowych probach
kiepsko mi to wychodzi. Probowalem na skanie z internetu jakiejs gazety
(nie znam parametrow), za pomoca Adobe Acrobat Pro CS6 i
onlineconverter.com i Calibre. Kompletne dno.
Wolalbym byc pewny ze sie uda zanim potne te ksiazki.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
bans
2016-01-07 07:28:28 UTC
Permalink
Post by 2late
Czytanie idzie mi jak krew z nosa, bo kto by tam pamietal zeby cegle ze
soba zabrac do pracy wlasnie wtedy, kiedy bede mial ochote poczytac.
Jestem gotowy pociac te ksiazki, zeskanowac i przekonwertowac do ebooka.
Mam Kindle'a.
Mozecie polecic jakis program OCR ktory poradzi sobie z poprawnym
odczytaniem jezyka polskiego, zasugerowac rozdzielczosc skanowania i
podpowiedziec najefektywniejszy program do skonwertowania do MOBI?
Moglbym oczywiscie poprobowac kazdego ale bazujac na dotychczasowych
probach kiepsko mi to wychodzi. Probowalem na skanie z internetu jakiejs
gazety (nie znam parametrow), za pomoca Adobe Acrobat Pro CS6 i
onlineconverter.com i Calibre. Kompletne dno.
Wolalbym byc pewny ze sie uda zanim potne te ksiazki.
Czyli wolisz zniszczyć książkę, strawić kupę czasu i nerwów na
kombinowanie i robotę bo _nie_pamiętasz_o_tym_żeby_ją_zabrać_?

Leżę i kwiczę :)))
--
bans
2late
2016-01-07 09:00:03 UTC
Permalink
Post by bans
Post by 2late
Czytanie idzie mi jak krew z nosa, bo kto by tam pamietal zeby cegle
ze soba zabrac do pracy wlasnie wtedy, kiedy bede mial ochote
poczytac. Jestem gotowy pociac te ksiazki, zeskanowac i
przekonwertowac do ebooka. Mam Kindle'a. Mozecie polecic jakis program
OCR ktory poradzi sobie z poprawnym odczytaniem jezyka polskiego,
zasugerowac rozdzielczosc skanowania i podpowiedziec najefektywniejszy
program do skonwertowania do MOBI? Moglbym oczywiscie poprobowac
kazdego ale bazujac na dotychczasowych probach kiepsko mi to wychodzi.
Probowalem na skanie z internetu jakiejs gazety (nie znam parametrow),
za pomoca Adobe Acrobat Pro CS6 i onlineconverter.com i Calibre.
Kompletne dno. Wolalbym byc pewny ze sie uda zanim potne te ksiazki.
Czyli wolisz zniszczyć książkę, strawić kupę czasu i nerwów na
kombinowanie i robotę bo _nie_pamiętasz_o_tym_żeby_ją_zabrać_?
Leżę i kwiczę :)))
Wole miec ksiazke zawsze przy sobie, 5 sekund i widze w telefonie to czego
szukam. Co ja mowie ksiazke, cala biblioteke.
Ale ty pewnie lubisz zapach papieru. ;)
Robota jak znajde odpowiednie oprogramowanie zajmie mi ni wiele czasu.
Jedno ciecie i przepuszczenie przez feeder w skanerze.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
bans
2016-01-07 09:34:00 UTC
Permalink
Post by 2late
Ale ty pewnie lubisz zapach papieru. ;)
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
--
bans
2late
2016-01-07 13:12:18 UTC
Permalink
Post by bans
Post by 2late
Ale ty pewnie lubisz zapach papieru. ;)
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
Prawdę mówiąc, to co już czytam, to czytam. Ale mam na oku kilka
książek które nie są i raczej nie będą wydane elektronicznie. I o
tych właśnie myślę.

Pozdrawiam
--
***@mobile


----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
m
2016-01-07 14:00:55 UTC
Permalink
Post by bans
Post by 2late
Ale ty pewnie lubisz zapach papieru. ;)
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
Jedyne akceptowalne rozwiązanie związane ze skanowaniem to takie że do
kindla wrzuca się skany, ale kindel w związku z tym musi być zdolny do
oglądania takich skanów.

Nie wiem jaki jest, ale mój PW zdecydowanie sobie z obrazkami nie radzi,
sądzę że skany by się w nim czytało koszmarnie. Może DX by dał radę?

A OCR to droga przez mękę, to już lepiej dac komuś do przeczytania -
niech opowie Będzie szybciej, taniej i bardziej zgodne z oryginałem :)

p. m.
2late
2016-01-07 22:39:58 UTC
Permalink
Post by m
Post by bans
Post by 2late
Ale ty pewnie lubisz zapach papieru. ;)
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
Jedyne akceptowalne rozwiązanie związane ze skanowaniem to takie że do
kindla wrzuca się skany, ale kindel w związku z tym musi być zdolny do
oglądania takich skanów.
Nie wiem jaki jest, ale mój PW zdecydowanie sobie z obrazkami nie radzi,
sądzę że skany by się w nim czytało koszmarnie. Może DX by dał radę?
A OCR to droga przez mękę, to już lepiej dac komuś do przeczytania -
niech opowie Będzie szybciej, taniej i bardziej zgodne z oryginałem :)
Chyba o czym innym myslimy. Widzialem kiedys takie skany, robione recznie,
2 strony na raz, to faktycznie tragedia. Ale ksiazka przecieta na
grzbiecie, przepuszczona przez feeder i potem OCR to jest moment. Myslalem
ze ktos juz to robil przedemna i oszczedze troche czasu na testach.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
m
2016-01-07 23:08:34 UTC
Permalink
Post by 2late
Post by m
A OCR to droga przez mękę, to już lepiej dac komuś do przeczytania -
niech opowie Będzie szybciej, taniej i bardziej zgodne z oryginałem :)
Chyba o czym innym myslimy. Widzialem kiedys takie skany, robione recznie,
2 strony na raz, to faktycznie tragedia. Ale ksiazka przecieta na
grzbiecie, przepuszczona przez feeder i potem OCR to jest moment.
Ale przecież ten OCR to będzie komedia omyłek.

Rozciąć, zeskanować - tak, OCR - nie. Choćby nie wiem jak doskonały był,
to w wariancie minimum będzie brakowało przecinków. Albo przecinki będą
zamiast kropek. Albo odwrotnie. Co potrafi doprowadzić czytającego do
szału. W wariancie wypaśnym - będzie mylić "kuria" i "kuma" i tak dalej.

p. m.
2late
2016-01-08 00:09:55 UTC
Permalink
Post by m
Post by 2late
Post by m
A OCR to droga przez mękę, to już lepiej dac komuś do przeczytania -
niech opowie Będzie szybciej, taniej i bardziej zgodne z oryginałem :)
Chyba o czym innym myslimy. Widzialem kiedys takie skany, robione recznie,
2 strony na raz, to faktycznie tragedia. Ale ksiazka przecieta na
grzbiecie, przepuszczona przez feeder i potem OCR to jest moment.
Ale przecież ten OCR to będzie komedia omyłek.
Rozciąć, zeskanować - tak, OCR - nie. Choćby nie wiem jak doskonały był,
to w wariancie minimum będzie brakowało przecinków. Albo przecinki będą
zamiast kropek. Albo odwrotnie. Co potrafi doprowadzić czytającego do
szału. W wariancie wypaśnym - będzie mylić "kuria" i "kuma" i tak dalej.
I tu wlasnie przydalaby sie dobra rada, ktory z programow uzyc.
Zrobie jutro test.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
bans
2016-01-08 07:06:47 UTC
Permalink
Post by 2late
I tu wlasnie przydalaby sie dobra rada, ktory z programow uzyc.
Zrobie jutro test.
To sie pochwal co znalazłeś, bo mija prawie 20 lat od czasu jak miewam z
tym do czynienia - i jeszcze takiego programu nie znalazłem :)))
--
bans
2late
2016-01-08 07:59:00 UTC
Permalink
Post by bans
Post by 2late
I tu wlasnie przydalaby sie dobra rada, ktory z programow uzyc.
Zrobie jutro test.
To sie pochwal co znalazłeś, bo mija prawie 20 lat od czasu jak miewam z
tym do czynienia - i jeszcze takiego programu nie znalazłem :)))
Ten test to moze byc tylko na Adobe Acrobat, bo to mam w pracy.
Zeskanuje kilka stron recznie i tyle.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jawi
2016-01-07 20:34:13 UTC
Permalink
Post by bans
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
Sądzę, że zdążył bym ja chyba przeczytać w tym samym czasie, co poszukać
oprogramowania, nauczyć sie go co nieco, pociąć, zeskanować, poprawić. :)
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
2late
2016-01-07 22:36:38 UTC
Permalink
Post by Jawi
Post by bans
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
Sądzę, że zdążył bym ja chyba przeczytać w tym samym czasie, co poszukać
oprogramowania, nauczyć sie go co nieco, pociąć, zeskanować, poprawić. :)
No to widze ze jednak troche sie na tym znam ale mialem nadzieje ze ktos
mnie przebije. Moze nie ta grupa i powinienem spytac na jakiejs technicznej. ;)
W kazdym razie przeciecie zajmie 2 minuty z odmierzeniem, skanowalbym
200DPI i pozostala kwestia OCR. Mam dostep do Adobe Acrobat'a w pracy wiec
zostane po godzinach (nie powinno zajac dluzej niz godzine, w tle).

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
bans
2016-01-08 06:50:48 UTC
Permalink
Post by 2late
pozostala kwestia OCR.
Czyli to co najtrudniejsze. Zapomnij że OCR ci rozpozna tekst w 100%. A
mnie nawet 1% błędów by wk..iało.
--
bans
Jawi
2016-01-09 11:41:05 UTC
Permalink
Post by 2late
Post by Jawi
Post by bans
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
Sądzę, że zdążył bym ja chyba przeczytać w tym samym czasie, co poszukać
oprogramowania, nauczyć sie go co nieco, pociąć, zeskanować, poprawić. :)
No to widze ze jednak troche sie na tym znam ale mialem nadzieje ze ktos
mnie przebije. Moze nie ta grupa i powinienem spytac na jakiejs technicznej. ;)
W kazdym razie przeciecie zajmie 2 minuty z odmierzeniem, skanowalbym
200DPI i pozostala kwestia OCR. Mam dostep do Adobe Acrobat'a w pracy
wiec zostane po godzinach (nie powinno zajac dluzej niz godzine, w tle).
"...poprawić." - głównie o to mi chodziło, zakładając, że chcemy mieć
wersję do czytania a nie irytacji. Ściągnąłem kiedyś książkę właśnie
zrobioną OCRem. Oficjalnie niedostępna w elektronicznej formie. Po kilku
kartkach wrzuciłem do edytora i poprawiłem całą, bo zona by jej nie
ruszyła z tymi błędami.
A zmarnowałem na to pewnie z 60% czasu jaki zajęło by mi jej przeczytanie.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
2late
2016-01-09 16:36:13 UTC
Permalink
Post by Jawi
Post by 2late
Post by Jawi
Post by bans
Zapach papieru jest dla mnie nieistotny. Kindle też mam - ale za cholerę
nie chciałoby mi się babrać ze skanowaniem papierowej książki.
Sądzę, że zdążył bym ja chyba przeczytać w tym samym czasie, co poszukać
oprogramowania, nauczyć sie go co nieco, pociąć, zeskanować, poprawić. :)
No to widze ze jednak troche sie na tym znam ale mialem nadzieje ze ktos
mnie przebije. Moze nie ta grupa i powinienem spytac na jakiejs technicznej. ;)
W kazdym razie przeciecie zajmie 2 minuty z odmierzeniem, skanowalbym
200DPI i pozostala kwestia OCR. Mam dostep do Adobe Acrobat'a w pracy
wiec zostane po godzinach (nie powinno zajac dluzej niz godzine, w tle).
"...poprawić." - głównie o to mi chodziło, zakładając, że chcemy mieć
wersję do czytania a nie irytacji. Ściągnąłem kiedyś książkę właśnie
zrobioną OCRem. Oficjalnie niedostępna w elektronicznej formie. Po kilku
Sciagnalem. Ja tez kiedys sciagnalem ale teraz zrobie to dla siebie wiec
postaram sie troche bardziej ;)
Post by Jawi
kartkach wrzuciłem do edytora i poprawiłem całą, bo zona by jej nie
ruszyła z tymi błędami.
A zmarnowałem na to pewnie z 60% czasu jaki zajęło by mi jej przeczytanie.
Wlasnie wczoraj przeskanowalem sobie 3 przykladowe strony, w 3 roznych
rozdzielczosciach i potem sprawdzilem rozne opcje. Wyszlo nienajgorzej.
Literowek jest niewiele ale lamanie lini kiepsko wychodzi.
Na koniec, doczytalem jeszcze jak mozna to poprawic i w poniedzialek bedzie
druga proba.
Jestem dobrej mysli. :)

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jawi
2016-01-14 16:38:51 UTC
Permalink
Post by 2late
Wlasnie wczoraj przeskanowalem sobie 3 przykladowe strony, w 3 roznych
rozdzielczosciach i potem sprawdzilem rozne opcje. Wyszlo nienajgorzej.
Literowek jest niewiele ale lamanie lini kiepsko wychodzi.
Na koniec, doczytalem jeszcze jak mozna to poprawic i w poniedzialek
bedzie druga proba.
Jestem dobrej mysli. :)
No i jak wypadły próby? ;)
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
2late
2016-01-14 21:12:26 UTC
Permalink
Post by Jawi
Post by 2late
Wlasnie wczoraj przeskanowalem sobie 3 przykladowe strony, w 3 roznych
rozdzielczosciach i potem sprawdzilem rozne opcje. Wyszlo nienajgorzej.
Literowek jest niewiele ale lamanie lini kiepsko wychodzi.
Na koniec, doczytalem jeszcze jak mozna to poprawic i w poniedzialek
bedzie druga proba.
Jestem dobrej mysli. :)
No i jak wypadły próby? ;)
Srednio.
Da sie czytac ale serce boli pociac ksiazke ;)

Pozdrawiam
--
2
bans
2016-01-15 07:07:30 UTC
Permalink
Post by 2late
Da sie czytac
Czyli nie da się czytać :P

Mój próg tolerancji na literówki jest bardzo niski, mam "Shoguna"
(papierowy!) w którym jest ich kilkadziesiąt - wyglądają jak typowe
błędy OCR (czyli np. "in" zamiast "m") - za każdym razem gdy to czytam
szlag mnie trafia...
--
bans
2late
2016-01-17 10:23:19 UTC
Permalink
Post by bans
Post by 2late
Da sie czytac
Czyli nie da się czytać :P
Mój próg tolerancji na literówki jest bardzo niski, mam "Shoguna"
(papierowy!) w którym jest ich kilkadziesiąt - wyglądają jak typowe błędy
OCR (czyli np. "in" zamiast "m") - za każdym razem gdy to czytam szlag mnie
trafia...
Ja mam dosc wysoki prog tolerancji. Zdazylo mi sie troche pirackich ksiazek
poczytac - moze stad. Ale co zrobic?
Malo miejsca, malo czasu, brak tytulow w wersji elektronicznej.
Ostatecznie, zgodnie z manualem na pewnej stronie internetowej,
zeskanowalem 3 strony w rozdzielczosci 600DPI i nie widac zadnej roznicy w
porownaniu do 300DPI. Ostateczny efekt moze byc lepszy w przypadku
skanowania przez feeder.
Poki co, czekam na niszczycielski nastroj. ;)

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jura
2016-01-17 22:02:51 UTC
Permalink
Post by 2late
Mozecie polecic jakis program OCR ktory poradzi sobie z poprawnym
odczytaniem jezyka polskiego, zasugerowac rozdzielczosc skanowania
FINEREADER 12.
Bardzo duża poprawa w stosunku do wersji 11.
Kilka makr w Wordzie, i dostajemy piękny, czysty plik html który Calibre
ładnie konwertuje do Mobi.

http://forum.eksiazki.org/post113367.html?hilit=makro#p113367
http://forum.eksiazki.org/post109391.html?hilit=makro#p109391
http://forum.eksiazki.org/post99860.html?hilit=makro#p99860
--
Jura
2late
2016-01-17 22:17:55 UTC
Permalink
Post by Jura
Post by 2late
Mozecie polecic jakis program OCR ktory poradzi sobie z poprawnym
odczytaniem jezyka polskiego, zasugerowac rozdzielczosc skanowania
FINEREADER 12.
Bardzo duża poprawa w stosunku do wersji 11.
Kilka makr w Wordzie, i dostajemy piękny, czysty plik html który Calibre
ładnie konwertuje do Mobi.
http://forum.eksiazki.org/post113367.html?hilit=makro#p113367
http://forum.eksiazki.org/post109391.html?hilit=makro#p109391
http://forum.eksiazki.org/post99860.html?hilit=makro#p99860
Dzieki za linki. Postaram sie przejrzec w tygodniu.
Te makra w Wordzie to mialem zamiar sam zrobic w przypadku masowego OCR,
poki co, w tescie przygladalem sie tylko. Okazuje sie ze bledy sa juz przy
skanowaniu lub OCR, znaczy w PDFie ktory exportowalem do *.doc, *.docx,
*.rtf. Teraz musze dojsc czy to wina recznego skanowania czy modułu OCR w
Adobe Acrobat.
Poprobuje finereader i abbyy, zgodnie z sugestia.

Dzieki

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
2late
2016-01-17 22:41:19 UTC
Permalink
On 17/01/16 22:17, 2late wrote:

A gdybys mial ochote sprobowac przerobic testowe 3 strony PDFa do mobi to
prosze: http://1drv.ms/1ZFaRRf
;)

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jura
2016-01-18 12:26:03 UTC
Permalink
Post by 2late
A gdybys mial ochote sprobowac przerobic testowe 3 strony PDFa do mobi
to prosze: http://1drv.ms/1ZFaRRf
Here we go:

https://drive.google.com/drive/folders/0B1Cm7bZnV2mDOHBTV2RMQjF2YkU
Ustawienia OCR i konwersji w Calibre widoczne na screenshocie.
Z makr użyłem tylko:
ActiveDocument.ConvertNumbersToText by usunąć tabulacje, które źle się
kiedyś konwertowały w Calibre.
nie usuwałęm numerów stron

Skan z taką jakością tekstu to pikuś dla finereadera.
Ostatnio OCRowałem skan starej ksiażki z chemii dla budownictwa.
Trochę nauki i soft dał radę.
--
Jura
2late
2016-01-18 20:50:53 UTC
Permalink
Post by Jura
Post by 2late
A gdybys mial ochote sprobowac przerobic testowe 3 strony PDFa do mobi
to prosze: http://1drv.ms/1ZFaRRf
https://drive.google.com/drive/folders/0B1Cm7bZnV2mDOHBTV2RMQjF2YkU
Cos ten link nie za bardzi dziala. Probuje otworzyc ten dokument w
folderze, ktory ty masz, a ja nie, na swoim googledrive.
Post by Jura
Ustawienia OCR i konwersji w Calibre widoczne na screenshocie.
ActiveDocument.ConvertNumbersToText by usunąć tabulacje, które źle się
kiedyś konwertowały w Calibre.
nie usuwałęm numerów stron
Numery stron i te naglowki to usune sobie juz w finalnej wersji.
Post by Jura
Skan z taką jakością tekstu to pikuś dla finereadera.
Jak juz zdecyduje sie pociac taksiazke to jakosc powinna byc jeszcze
lepsza, bez tych znieksztalcen przy skanowaniu recznym.
Post by Jura
Ostatnio OCRowałem skan starej ksiażki z chemii dla budownictwa.
Trochę nauki i soft dał radę.
Jak skanujesz nietypowe rozmiary?
(Inne niz A5, A4)

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jura
2016-01-18 23:46:08 UTC
Permalink
Post by 2late
Cos ten link nie za bardzi dziala. Probuje otworzyc ten dokument w
folderze, ktory ty masz, a ja nie, na swoim googledrive.
Mea culpa.
https://goo.gl/TDLgDE
Teraz powinno być OK.
Post by 2late
Post by Jura
Skan z taką jakością tekstu to pikuś dla finereadera.
Jak juz zdecyduje sie pociac taksiazke to jakosc powinna byc jeszcze
lepsza, bez tych znieksztalcen przy skanowaniu recznym.
Ale to niepotrzebna robota, bo FR mozę prostować i dokonywać wszelakiej
korekcji zniekształceń obrazu (skanu).

(z plusów to ja swego nauczyłem rozpoznawać me pismo ręczne (fakt że
piszę drukowanymi)
Post by 2late
Jak skanujesz nietypowe rozmiary?
(Inne niz A5, A4)
Muszę przyznać, że większość materiałów znajduję już zeskanowanych i nie
miałem potrzeby walczyć z innymi formatami.
--
Jura
2late
2016-01-19 00:26:53 UTC
Permalink
Post by Jura
Post by 2late
Cos ten link nie za bardzi dziala. Probuje otworzyc ten dokument w
folderze, ktory ty masz, a ja nie, na swoim googledrive.
Mea culpa.
https://goo.gl/TDLgDE
Teraz powinno być OK.
Dzieki.
Post by Jura
Post by 2late
Post by Jura
Skan z taką jakością tekstu to pikuś dla finereadera.
Jak juz zdecyduje sie pociac taksiazke to jakosc powinna byc jeszcze
lepsza, bez tych znieksztalcen przy skanowaniu recznym.
Ale to niepotrzebna robota, bo FR mozę prostować i dokonywać wszelakiej
korekcji zniekształceń obrazu (skanu).
Ale ja nie mam zamiaru siedziec nad skanowaniem zbyt dlugo ;)
Post by Jura
(z plusów to ja swego nauczyłem rozpoznawać me pismo ręczne (fakt że piszę
drukowanymi)
Post by 2late
Jak skanujesz nietypowe rozmiary?
(Inne niz A5, A4)
Muszę przyznać, że większość materiałów znajduję już zeskanowanych i nie
miałem potrzeby walczyć z innymi formatami.
No dobra, nie moglem sie doczekac i pokonwertowalem sobie te moje 3 strony
w Finereader 12. Po zapisaniu jako rtf Calibre nie potrafi wypluc poprawnie
zakodowanego mobi. Widze krzaki. Konwersja do doc pomaga ale formatowanie
troche jakby gorsze. Tylko ze w kindlu (w telefonie) tekst jest wyjustowany
wiec nie rzuca sie to zbytnio w oczy. Ogolnie, pozostal problem z
myslnikami, tymi od dzielenia wyrazow przy zlamaniu lini. jak sobie z tym
radzisz?

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jura
2016-01-19 11:42:32 UTC
Permalink
Post by 2late
No dobra, nie moglem sie doczekac i pokonwertowalem sobie te moje 3
strony w Finereader 12. Po zapisaniu jako rtf Calibre nie potrafi wypluc
poprawnie zakodowanego mobi. Widze krzaki. Konwersja do doc pomaga ale
formatowanie troche jakby gorsze. Tylko ze w kindlu (w telefonie) tekst
jest wyjustowany wiec nie rzuca sie to zbytnio w oczy. Ogolnie, pozostal
problem z myslnikami, tymi od dzielenia wyrazow przy zlamaniu lini. jak
sobie z tym radzisz?
PLik który ci posłałem w formacie Mobi powstał z pliku wynikowego FR w
formacie .docx przekonwertowanego w calibre.

Nic więcej nie robiłem.

Jeśli bardzo się różni od twego, to znaczy że wybrałeś złe ustwienia w FR.

A jak znam życie u ciebie prawdopodobnie było złe ustawienie FR, bo nie
wybrałeś "tekst do edycji" (w FR).
Wtedy nie występują owe spacje niełamliwe na końcu wiersza.


w Calibre trzeba poustawiać heurystykę, akapity.

Wróble cwierkają, że obecnie Calibre najlepiej sobie radzi z konwersją z
plików w DOCX I HTML
--
Jura
2late
2016-01-19 21:24:59 UTC
Permalink
Post by Jura
Post by 2late
No dobra, nie moglem sie doczekac i pokonwertowalem sobie te moje 3
strony w Finereader 12. Po zapisaniu jako rtf Calibre nie potrafi wypluc
poprawnie zakodowanego mobi. Widze krzaki. Konwersja do doc pomaga ale
formatowanie troche jakby gorsze. Tylko ze w kindlu (w telefonie) tekst
jest wyjustowany wiec nie rzuca sie to zbytnio w oczy. Ogolnie, pozostal
problem z myslnikami, tymi od dzielenia wyrazow przy zlamaniu lini. jak
sobie z tym radzisz?
PLik który ci posłałem w formacie Mobi powstał z pliku wynikowego FR w
formacie .docx przekonwertowanego w calibre.
Nie wiem dlaczego uparlem sie na rtf. Na koniec sprobowalem w doc i juz
bylo lepiej. Teraz czas na docx.
Post by Jura
Nic więcej nie robiłem.
Jeśli bardzo się różni od twego, to znaczy że wybrałeś złe ustwienia w FR.
Nie za bardzo sie rozni. Ten sam blad znalazlem takze u ciebie wiec taka
juz interpretacja.
Post by Jura
A jak znam życie u ciebie prawdopodobnie było złe ustawienie FR, bo nie
wybrałeś "tekst do edycji" (w FR).
To bylo domyslnie wiec nie zmienialem.
Post by Jura
Wtedy nie występują owe spacje niełamliwe na końcu wiersza.
w Calibre trzeba poustawiać heurystykę, akapity.
No to przynajmniej przejze te opcje, poki co jechalem na domyslnych.
Post by Jura
Wróble cwierkają, że obecnie Calibre najlepiej sobie radzi z konwersją z
plików w DOCX I HTML
Dobrze wiedziec.
Na komputerze z Finereader nie mam Worda i to troche utrudnia sprawe ale
jakos sobie poradze.
Zauwazylem ze Finereader ma bezposrednia konwersje do epub a z jakiegos
powodu nie ma do mobi. Szkoda.
Chcialbym jakos ten proces zautomatyzowac.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jura
2016-01-19 21:48:11 UTC
Permalink
Post by 2late
Nie za bardzo sie rozni. Ten sam blad znalazlem takze u ciebie wiec taka
juz interpretacja.
A jaki to błąd?
Post by 2late
Post by Jura
A jak znam życie u ciebie prawdopodobnie było złe ustawienie FR, bo nie
wybrałeś "tekst do edycji" (w FR).
To bylo domyslnie wiec nie zmienialem.
tak, tak.
U mnie też chwilę potrwało zanim opanowałem najlepsze opcje ustawień.
Post by 2late
Post by Jura
w Calibre trzeba poustawiać heurystykę, akapity.
No to przynajmniej przejze te opcje, poki co jechalem na domyslnych.
Koniecznie. Wcięcie akapitu, wyjustowanie itp.
Post by 2late
Post by Jura
Wróble cwierkają, że obecnie Calibre najlepiej sobie radzi z konwersją z
plików w DOCX I HTML
Dobrze wiedziec.
Na komputerze z Finereader nie mam Worda i to troche utrudnia sprawe ale
jakos sobie poradze.
Zauwazylem ze Finereader ma bezposrednia konwersje do epub a z jakiegos
powodu nie ma do mobi. Szkoda.
Wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to... jest do nieczego.
Więc od FR oczekuję tylko porawnego rozpoznawania znaków.

Jeśli już poświecam czas na formatowanie knigi to bawię sie też w
wordzie. Poziomy tekstu itp.
Wówczas ładnie zformatowany ebook zostaje u mnie na zawsze.

AFAIR to Calibre nie potrafił konwertować z DOC lecz tylko(od niedawna)
z DOCX.
Wcześniej tylko RTF TXT HTM(L)
--
Jura
2late
2016-01-19 22:25:05 UTC
Permalink
Post by Jura
Post by 2late
Nie za bardzo sie rozni. Ten sam blad znalazlem takze u ciebie wiec taka
juz interpretacja.
A jaki to błąd?
Wymieniona jest odmiana nazwiska Levitt a czyli 'Levitta' a w skanie
wyglada na Le - vitta.
Troche szczegol ale dążmy do doskonalosci. ;)
Post by Jura
Post by 2late
Post by Jura
A jak znam życie u ciebie prawdopodobnie było złe ustawienie FR, bo nie
wybrałeś "tekst do edycji" (w FR).
To bylo domyslnie wiec nie zmienialem.
tak, tak.
U mnie też chwilę potrwało zanim opanowałem najlepsze opcje ustawień.
Post by 2late
Post by Jura
w Calibre trzeba poustawiać heurystykę, akapity.
No to przynajmniej przejze te opcje, poki co jechalem na domyslnych.
Koniecznie. Wcięcie akapitu, wyjustowanie itp.
Post by 2late
Post by Jura
Wróble cwierkają, że obecnie Calibre najlepiej sobie radzi z konwersją z
plików w DOCX I HTML
Dobrze wiedziec.
Na komputerze z Finereader nie mam Worda i to troche utrudnia sprawe ale
jakos sobie poradze.
Zauwazylem ze Finereader ma bezposrednia konwersje do epub a z jakiegos
powodu nie ma do mobi. Szkoda.
Wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego to... jest do nieczego.
Więc od FR oczekuję tylko porawnego rozpoznawania znaków.
Jeśli już poświecam czas na formatowanie knigi to bawię sie też w wordzie.
Poziomy tekstu itp.
Wówczas ładnie zformatowany ebook zostaje u mnie na zawsze.
Tez na pewno sie przyloze.
Chyba trzeba bedzie gdzies trzymac plik Worda, w razie jakbym podczas
czytania znalazl bledy, moze podkusic zeby poprawic.
Post by Jura
AFAIR to Calibre nie potrafił konwertować z DOC lecz tylko(od niedawna) z
DOCX.
Wcześniej tylko RTF TXT HTM(L)
Calibre, kiedys mialem, potem nie mialem, a jak juz mialem to uzywalem
raczej do konwersji raczej z Worda.
Daleko mi do eksperta.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jura
2016-01-21 12:36:20 UTC
Permalink
Post by 2late
Daleko mi do eksperta.
Dziś ekspertem jest ten który potrafi znaleźć i zastosować znalezioną
wiedzę.

A czy istnieje jakiś konkretny rodzaj literatury, kóry kolega czytuje?
--
Jura
2late
2016-01-21 22:01:38 UTC
Permalink
Post by 2late
Daleko mi do eksperta.
Dziś ekspertem jest ten który potrafi znaleźć i zastosować znalezioną wiedzę.
Powiem inaczej, nie mialem okazji sie do tego przylozyc, mialem inne
priorytety.
A czy istnieje jakiś konkretny rodzaj literatury, kóry kolega czytuje?
Tzw. literture piekna.
Z checia bym kupil wszystko Henry Millera ale niestety nie ma ebookow.
Gdzies kiedys mialem liste ebookow do kupienia (niedostepnych), bede musial
ja odnalezc.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Jura
2016-01-22 19:43:02 UTC
Permalink
Post by 2late
Z checia bym kupil wszystko Henry Millera ale niestety nie ma ebookow.
Mam jedynie Zwrotnik Koźrożca.
--
Jura
2late
2016-01-23 13:56:48 UTC
Permalink
Post by Jura
Post by 2late
Z checia bym kupil wszystko Henry Millera ale niestety nie ma ebookow.
Mam jedynie Zwrotnik Koźrożca.
Widzialem ze jest ogolnie dostepny w sieci i to akurat juz 2 razy czytalem,
w przyzwoitym odstepie czasu. Interesuje mnie zwlaszcza ostatnia trylogia,
Sexus, Nexus i Plexus, bo w przeciwienstwie do pozostalych, tych nie
czytalem nigdy.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward
Loading...