Discussion:
Kryminal
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Smok Eustachy
2014-01-16 20:48:17 UTC
Permalink
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
Adamo
2014-01-17 06:04:38 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
NIE
bans
2014-01-17 06:41:07 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
I będziesz czytał popijając bezalkoholowa whisky? ;)
--
bans
J.R.
2014-01-17 07:39:25 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
"Wagon pocztowy GMxxxx" Edigeya

Ale jak mówił Herkules Poirot, to danie jarskie.
--
J.R.
pwz
2014-01-17 11:27:47 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
"Resortowe dzieci. Media"?
Just kidding ;-)
pwz
Adamo
2014-01-17 12:01:27 UTC
Permalink
Post by pwz
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
"Resortowe dzieci. Media"?
Just kidding ;-)
pwz
Dziadkowie lub ojcowie tych "dzieci" mordowali i to masowo
Andrzej P. Wozniak
2014-01-17 15:13:48 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
Zdefiniuj, co to znaczy "bez mordu" – czy to całkowity brak ofiar
śmiertelnych lub śmierci sfingowanych, czy może jednak dopuszczasz jakieś
zgony z przyczyn niekryminalnych, np. ofiary samobójstwa lub śmierci
wskutek wypadku bądź z przyczyn naturalnych? A może odrzucasz też użycie
jakiejkowiek broni?

Dlaczego nie przyszły Ci do głowy historie o napadach, kradzieżach,
porwaniach, gwałtach, oszustwach czy choćby przestępstwach podatkowych?
--
Andrzej P. Woźniak ***@pochta.onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)
Smok Eustachy
2014-01-18 07:42:00 UTC
Permalink
Post by Andrzej P. Wozniak
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
Zdefiniuj, co to znaczy "bez mordu" – czy to całkowity brak ofiar
śmiertelnych lub śmierci sfingowanych, czy może jednak dopuszczasz jakieś
zgony z przyczyn niekryminalnych, np. ofiary samobójstwa lub śmierci
wskutek wypadku bądź z przyczyn naturalnych? A może odrzucasz też użycie
jakiejkowiek broni?
Dosłownie znaczy żeby się nie mordowali, a najlepiej jakby zgonów nie
było w ogóle.
Post by Andrzej P. Wozniak
Dlaczego nie przyszły Ci do głowy historie o napadach, kradzieżach,
porwaniach, gwałtach, oszustwach czy choćby przestępstwach podatkowych?
Mogą być, byle bez mordu.
Maciek
2014-01-21 10:17:43 UTC
Permalink
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
Wszystkie "Pan Samochodzik i..." ;)
--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
J.R.
2014-01-21 10:46:20 UTC
Permalink
Post by Maciek
Post by Smok Eustachy
Ponieważ nudzą mnie konwencje szukam kryminału bez mordu. Jest coś takiego?
Wszystkie "Pan Samochodzik i..." ;)
Prawie wszystkie...
--
J.R.
bans
2014-01-21 11:45:13 UTC
Permalink
Post by J.R.
Prawie wszystkie...
Zacząłem teraz kombinować, czy poza "Wyspą Złoczyńców" padł w
"samochodzikach" padły jakieś trupy?
--
bans
J.R.
2014-01-21 13:15:13 UTC
Permalink
Post by bans
Post by J.R.
Prawie wszystkie...
Zacząłem teraz kombinować, czy poza "Wyspą Złoczyńców" padł w
"samochodzikach" padły jakieś trupy?
"Pan Samochodzik i święty relikwiarz", historia z czasów studenckich,
gdy Pan Samochodzik jeszcze nie miał samochodzika.
--
J.R.
bans
2014-01-21 13:59:26 UTC
Permalink
Post by J.R.
"Pan Samochodzik i święty relikwiarz", historia z czasów studenckich,
gdy Pan Samochodzik jeszcze nie miał samochodzika.
Nie bluźnij. "Samochodziki" to części od "Wyspy Złoczyńców" do
"Człowieka z UFO". Czyli te, kiedy Samochodzik był Samochodzikiem z
wehikułem.
--
bans
Maciek
2014-01-21 18:16:59 UTC
Permalink
Post by J.R.
"Pan Samochodzik i święty relikwiarz", historia z czasów studenckich,
A to nie jest, ze sie tak wyraze, apokryf?
--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
J.R.
2014-01-21 20:04:13 UTC
Permalink
Post by Maciek
Post by J.R.
"Pan Samochodzik i święty relikwiarz", historia z czasów studenckich,
A to nie jest, ze sie tak wyraze, apokryf?
Nie - mimo wszystko napisał to Nienacki.

BTW w samochodowym samochodzikach czarnym charakterem jest Batura, a w
wymienionym wyżej - niejaki Bachura.

Apokryfem nazwałbym raczej pośmiertne kontynuacje pióra Pilipiuka i
innych, czy "Pierwszą przygodę pana Samochodzika", czyli historię o
zupełnie kimś innym, znacznie później przemianowaną - o ile wiem - przez
wydawnictwo.
--
J.R.
T***@somewhere.in.the.world
2014-01-24 22:10:41 UTC
Permalink
Post by bans
Post by J.R.
Prawie wszystkie...
Zacząłem teraz kombinować, czy poza "Wyspą Złoczyńców" padł w
"samochodzikach" padły jakieś trupy?
Jasne.
Choc nie na pierwszym planie.
'Zagadki Fromborka' zaczynaja sie w sumie od znalezienia trupa plk
Koeniga.
No i w innych odcinkach jest troche 'historycznych' trupow. Chocby w
'Templariuszach'

Ale co wy z tymi trupami?
Trup w kryminale nie jest niezbedny.
Nawet w klasycznych opowiadaniach A. Conan-Doyle'a te beztrupowe
stanowia wiekszosc.
Andrzej P. Wozniak
2014-01-25 15:51:19 UTC
Permalink
Post by T***@somewhere.in.the.world
No i w innych odcinkach jest troche 'historycznych' trupow. Chocby w
'Templariuszach'
Jeśli za trupa uznać każdą nieżyjącą osobę, to w „Panu Samochodziku" jest
mnóstwo trupów.
Post by T***@somewhere.in.the.world
Ale co wy z tymi trupami?
Trup w kryminale nie jest niezbedny.
Jacy my? Przecież od razu wyraziłem zdziwienie, jak można pomijać mnóstwo
innych przestępstw.
Post by T***@somewhere.in.the.world
Nawet w klasycznych opowiadaniach A. Conan-Doyle'a te beztrupowe
stanowia wiekszosc.
Nie ma życia bez śmierci, więc trup jako taki nie decyduje o tematyce
utworu.
Klasyfikacji pod tym względem nikt chyba na serio nie prowadzi, choć mogłoby
się okazać, że romanse są bardziej krwawe niż czarne kryminały:
„Zbrodnia to nie słychana, pani zabija pana…”
Z drugiej strony nawet przy prowadzeniu najbardziej błahych bieżących spraw
kryminalnych może się okazać, że tropy prowadzą do nieżyjących osób, czyli
bez trupa ani rusz – dłuższa opowieść bez takich nawiązań jest po prostu
nieprawdopodobna.
--
Andrzej P. Woźniak ***@pochta.onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)
Loading...